wtorek, 2 listopada 2010

dlaczego anielica?

bo na SP takie właśnie wyzwanie było anioł i coś niebieskiego  - a ja akurat wieczór wcześniej tą upadłą anielice stworzyłam i to na morskim vel niebieskim tle - od razu jadalnie ( bo tam zaanektowałam stół na tę moją galanterie :-) ) przeszukałam czy jakieś kamery ukrytej tam nie ma - ale nie ino  przypadek :-)))) uff :-)  a oto i moja anielica

i reszta wieczornego zabawiania się :-)






zakochałam się w tym obrazku , jakoś ta panienka taką sympatyczną atmosferę wprowadza - zadowolona, uśmiechnięta - pełna życia i do tego jeszcze ładniutka :-)))) będę ją częściej wykorzystywać :-) 

1 komentarz: