bo super kreatywne Dziewczynki z Szuflady miały znowu nowy pomysł :-) i bardzo mi się te kolory tego arktycznego poranka spodobały , że machnęłam karteczkę na nowy Rok 2011 w tej kolorystyce. A tego golaska trochę mi żal, że w tak mroźny poranek go wypuściłam ale niedługo obrośnie w "piórka " :-)
Oj! Asiu! Rzeczywiście puściłaś chłopaka bez spodni. Ale można mieć nadzieję, że coś tam ciepłego do ubrania w tej walizce tacha ;) A mroźno - dopatrzyłam się nawet iskierek mrozu na kwiatku. Tylko w sumie z tymi serduszkami i uśmiechniętym, słodkim pysiakiem, to Ci wyszedł ciepluchny ten arktyczny poranek. Rozgrzewa serce jak ogień na kominku, albo grzane wino :) Pozdrawiam Cię serdecznie :*
OdpowiedzUsuń