bo są śliczne te buzie, a ja mimo ,że stąpam mocno po ziemi to uwielbiam trochę kiczu w życiu :-)))
a to moje stanowisko "pracy" czy zawalony stół jadalny ( chłopcy jedzą na kolanie przed TV, czyli tam gdzie zawsze, nawet jak stół był wolny _ mój Kochany nazywa to " znowu jesteś w swojej Cepelii " :-))
aniołki rzeczywiście prześliczne buzie :) podoba mi się bardzo napis... nie wiem ale chyba sama go robiłaś :) i papier śliczny wybrałaś, zwłaszcza ten wyżej :) a do stołu, to myślę, że większość z nas ma podobny problem :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńu mnie panuje większy bałagan!!! ...
OdpowiedzUsuńbywa też porządek ... ale tylko wtedy gdy nie wycinam :-)))
pozdrawiam